środa, 13 lipca 2011


No i w końcu coś uszyłam.To szara myszka.Zabawa kratki z paskami.Chyba nawet niezłe zdjęcie mi wyszło.Bronka mnie uczyła ale czy nauczyła. Myszka się do wszystkich serdecznie uśmiecha - jest pogodna i wcale sie nie boi mojej kotki.Kolejna praca w toku.Do zobaczenia.
Posted by Picasa

4 komentarze:

  1. Myszka pasiasto-kraciasta jest piękna i odważna,
    nawet nie bała się wejść na drzewo ;-D
    A ty przekonałaś się wreszcie, że: nie święci
    garnki lepią...
    I tak trzymaj, bo taka Mania to cuda Mania.
    Buziaki :-))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Mysz jest zdecydowanie moją idolką:-) Jest po prostu cudna!

    OdpowiedzUsuń