Witam,
długo mnie tu nie było, odpoczywałam na urlopie. Spędziłam cudowny tydzień na Teneryfie.
Teraz biorę się do szycia. To moja ostatnia praca, imieninowy prezent dla kochanej Przyjaciółki.
Zdjęcie może niezbyt udane, ale podobnie jak z blogiem, jestem początkującym fotografem.
Pozdrawiam serdecznie,
Mania
Poduszką się zachwycałam na blogu przyjaciółki ale dalej tak samo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo udany egzemplarz poduchy, z czarnym kotem na szczęście. Przyjaciółka pewnie się ucieszy. Pokażesz jakieś zdjęcia z Teneryfy? Pozdrawiam. Ania:))
OdpowiedzUsuńWitaj Maniu- długo na Ciebie czekałam,ale warto było.Kocur przepiękny:)
OdpowiedzUsuńJa też dostałam od Mani cudną poduchę,
OdpowiedzUsuńale co jedna to piękniejsza,
Mania nam się mocno rozwija....
oczywiście w myśl zasady:
człowiek do końca życia
musi się rozwijać
a nie zwijać...
Buziaki Mania i zobacz ile osób ci tu kibicuje :-D
To naprawdę piękne rzeczy (wszystkie), musiałaś włożyć w nie wiele pracy. Naprawdę mi się podobają ;p pozdrawiam i zapraszam do obserwowania mojego bloga sztukafot.blogspot.com
OdpowiedzUsuń