środa, 20 lipca 2011

Prosię

Stary,  zniszczony, prawie różowy sweterek zamieniłam w prosiaczka.

4 komentarze:

  1. Ale milusi ten prosiaczek, tylko czemu mu jedno uszko opadło? pewnie mu za zimno na tym kamiennym słupku, boi się wilka złapać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prosiak jest bezbłędny!!Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. A jaką ma świetną fałdę brzuszną,
    a jak go nazwiemy?
    Uwaga:
    To jest autorski projekt Mani, gratulacje :-)))

    OdpowiedzUsuń